40-lecie święceń kapłańskich kard. Nycza

Święcenia księży w miejscowych parafiach to pomysł kardynała Karol Wojtyła, który w latach 70 ub. wieku w ten sposób promował powołania kapłańskie. Ówczesny proboszcz z Kaniowa, ks. Ferdynand Bochaczyk doprowadził do tego, że jedno z takich „święceń w terenie” z mogło odbyć się w kaniowskiej parafii. 20 maja 1973 r. biskup Julian Groblicki konsekrował trzech kolegów rocznikowych: ks. Jerzego Grajnego z Kaniowa, ks. Włodzimierza Łukowicza z Jawiszowic oraz ks. Kazimierza Nycza ze Starej Wsi.

Dotąd wydarzenie to jest uważane za jedno z najważniejszych w historii wsi. Mieszkańcy szczycą się tym, że święcenia przyjął tu duchowny mianowany później krakowskim biskupem pomocniczym, następnie ordynariuszem koszalińsko-kołobrzeskim i metropolitą warszawskim, a w roku 2010 kreowany przez papieża Benedykta XVI kardynałem.

W homilii kard. Nycz wskazał na potrzebę głoszenia Ewangelii na całym świecie i pójścia za Chrystusem, zgodnie ze słowami papieża Franciszka, że kto za Jezusem nie podąża, ten stoi w miejscu, a nawet się cofa. Kazimierz Nycz nawiązał również do dnia swoich święceń, wspominając m.in. księdza Jerzego Grajnego, zmarłego najwcześniej z całego rocznika, bo już w 1989 r.

Wraz z purpuratem liturgię koncelebrowało wielu kapłanów, w tym proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Skawinie, ks. Włodzimierz Łukowicz oraz wilamowicki dziekan, ks. prałat Michał Boguta. Przybyły delegacje ze Starej Wsi i Dankowic, a także licealni przyjaciele kardynała. Poczty sztandarowe wystawili strażacy, górnicy i kolejarze. Oprawę muzyczną zapewnił działający w Kaniowie parafialny chór „Antonius”.

Po zakończeniu Mszy św. kardynał Nycz przeszedł wraz z księżmi i wiernymi na cmentarz parafialny, gdzie w chwili ciszy modlił się nad grobem księdza Jerzego Grajnego. Na mogile zapalono znicze.