Trzymajmy się fundamentu Ewangelii i fundamentu misji, one są sprawą wiary w Jezusa Chrystusa. Ewangelia przekształca świat ludzkiego myślenia, obyczajów.
„Ewangelia jest ciągle aktualna i jest Dobrą Nowiną, musimy o tym pamiętać” – podkreśla w rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News biskup kielecki Jan Piotrowski — Przewodniczący Komisji KEP ds. Misji oraz Przewodniczący Krajowej Rady Misyjnej. Hierarcha spotkał się z polskimi misjonarzami, którzy przebywają w Warszawie na corocznym wakacyjnym spotkaniu. Dziś kończy się wakacyjne spotkanie misjonarzy i misjonarek. Bierze w nim udział kilkadziesiąt osób.
Biskup Piotrowski zachęcił do powrotu do słów Papieża Franciszka „wyjdźcie i zaproście” z Orędzia na 98. Światowy Dzień Misyjny 2024. „Trzymajmy się fundamentu Ewangelii i fundamentu misji, one są sprawą wiary w Jezusa Chrystusa. Ewangelia przekształca świat ludzkiego myślenia, obyczajów. Tam, gdzie nie ma Ewangelii, ośmielę się powiedzieć, już jest piekło na ziemi, bo człowiek, który nie jest zdolny do miłości, prawdy, do sprawiedliwości wyprowadzi czołgi na ulice i każe żołnierzom strzelać, wyśle samoloty z bombami” – zaznaczył biskup.
„Ojciec święty Franciszek kapitalnie powiedział, że jako chrześcijanie nie jesteśmy bezużyteczni w świecie, ale jesteśmy solą ziemi i światłem świata. Dziś wyzwaniem dla nas jest to, żebyśmy rzeczywiście podejmowali wysiłki autentycznego świadectwa. Ewangelią nie możemy się bawić, kimkolwiek jesteśmy, ona nie jest na nasz użytek, jako narzędzie do jakiegoś sukcesu, bo Ewangelia nie zna takiego słowa. Maria Teresa Ledóchowska podkreślała, że Ewangelia jest zaproszeniem, żebyśmy poprzez Chrystusa odkryli osobową miłość Boga i żebyśmy trzymali się tej prawdy, że godność ludzka, to jest coś danego przez Boga w akcie stworzenia, a nie rzeczywistość uznaniowa” – wskazał.
Biskup Piotrowski przypomniał też przesłanie z adhortacji apostolskiej papieża Pawła VI „Evangelii nuntiandi”. Ojciec Święty mówi tam nie o misjach, lecz używa sformułowania „ewangelizacja integralna”. „W dokumencie Papież przekazuje, że trzeba dostrzegać człowieka w jego pełnej osobie, a więc z potrzebami duchowymi i doczesnymi. W świecie młodych Kościołów, chociażby jak zauważyłem teraz w Papui-Nowej Gwinei, przy parafiach, a nawet biskupstwach, są takie Boże miasteczka. Jest szkoła, ośrodek zdrowia, jakieś centrum formacji. My, Kościół posłany i misjonarze, żyjemy logiką wzrostu ziarenka gorczycy, tak jak słyszeliśmy w jedenastą niedzielę zwykłą. Ten wzrost, tak jak w przyrodzie, potrzebuje też ciszy, szacunku, opieki i troski. Rzeczywiście zatem misjonarz jest nie tylko rybakiem, ale jest też i ogrodnikiem. Dlatego właśnie cierpliwość jest jedną z cech Kościoła” – podkreślił rozmówca Radia Watykańskiego-Vatican News.
Jak dodał biskup, należy wykazać cierpliwość i pokorę i poczekać na przemianę serca i na nawrócenie. Przywołał też pierwszą adhortację Papieża Franciszka „Evangelii gaudium”. „Kościół – jak pisze Papież — czasem jest jak ojciec marnotrawnego syna, nie zamyka drzwi, ale wciąż czeka. Dlatego po ludzku nie przyspieszymy ewangelizacji, możemy ją wzmocnić nowymi metodami, daj Boże jeszcze nowymi misjonarzami, ale to, co jest sensem Ewangelii, potrzebuje zakorzenienia w ludzkim sercu. Myślę, że odpowiedzią na to, jest piękne powiedzenie jednego z biskupów z Afryki Zachodniej, który mówił, że pierwszą ziemią misyjną potrzebującą nawrócenia jest ludzkie serce” – dodał Przewodniczący Komisji KEP ds. Misji.
Hierarcha przypomniał, że na mocy chrztu wszyscy jesteśmy misjonarzami. Podkreślił, jak ważna jest w tym procesie rodzina. „Podczas bierzmowania uświadamiam rodzicom, że nie ma lepszego profesora pedagogiki stosowanej jak kochająca mama i dobry, mądry ojciec. Nie wolno abdykować z obowiązków rodzicielskich. Proszę zauważyć, że tylko jedno, czwarte przykazanie jest niejako uhonorowane błogosławieństwem, czcij ojca swego i matkę swoją, abyś długo żył i by ci się dobrze powodziło na ziemi. Rodzice są zatem pierwszymi katechistami” – dodaje biskup Piotrowski. Katecheza i religia w szkole – jak podkreśla – jest też pogłębieniem wiedzy. „Rozum i wiara są jak dwa skrzydła, które wznoszą człowieka do źródła prawdy” – dodaje.