W liście kard. Nycz stawia pytanie, o jakie przyjście Chrystusa chodzi? „W znalezieniu odpowiedzi na to pytanie pomaga św. Cyryl Jerozolimski, ojciec Kościoła: <<Głosimy przyjście Chrystusa nie tylko pierwsze, ale i drugie, o wiele wspanialsze od pierwszego>>. Celem pierwszego było wypełnienie miłosiernych zamiarów Boga względem człowieka, a więc nasze zbawienie. To przyjście będziemy uroczyście przeżywać w święta Bożego Narodzenia. Celem drugiego przyjścia w chwale, w dniu ostatecznym, jest miłosierny i sprawiedliwy sąd nad żywymi i umarłymi oraz odnowienie wszystkiego. Na obydwa te przyjścia przygotowuje nas Kościół w Adwencie. Także na to nieustanne przychodzenie Pana do nas w Duchu Świętym i w sakramentach Kościoła. Dlatego wołamy: <<Przyjdź, Panie i nie zwlekaj!>> i odpowiadamy adwentowym czuwaniem” – podkreśla w liście metropolita warszawski.
Przypomina w nim też, że nowy rok liturgiczny w Kościele rozpoczyna się Adwentem, który poświęcony będzie obecności Ducha Świętego w Kościele. „Jezus mówi w Wieczerniku: <<Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane>>. Kiedy zaś posyła apostołów, czyni to w imię Trójcy Świętej. Duch Święty mieszka w Kościele, a także w sercach wiernych. W nich przemawia i daje świadectwo przybrania za synów. Duch Święty jednoczy we wspólnocie Kościoła i obdarowuje ludzi rozmaitymi charyzmatami i darami. On utrzymuje Kościół w nieustannej młodości, wciąż go odnawia i prowadzi do zjednoczenia z Oblubieńcem. Te prawdy o życiu i działaniu Ducha Świętego w Kościele i w nas chcemy przeżywać w nowym roku liturgicznym” – napisał w liście kard. Nycz.
Podkreśla w nim, że życie chrześcijańskie człowieka jest nieustannym usuwaniem przeszkód na drodze działania Ducha Świętego. „Duch Święty jest mocą, jest światłem naszych sumień. On oświeca dom naszego jestestwa. Kiedy szyby w oknach są czyste, wtedy światło przenika do wnętrza domu i je oświetla. Można wtedy lepiej zobaczyć piękno wnętrza, ale też zobaczyć bałagan i nieład, i rozpocząć sprzątanie. Można też otworzyć okna, by wpuścić do domu świeże powietrze. Ten obraz okna pozwala lepiej zrozumieć współpracę z Duchem Świętym w naszym życiu. Im bardziej otwieramy się na światło Ducha Świętego, tym lepiej dostrzegamy nasze grzechy, tym bardziej stajemy się pokorni. Pokora jest bowiem prawdą o sobie samym. I odwrotnie -im bardziej zamykamy okiennice naszego serca, tym mniej jest światła w naszym wnętrzu, tym trudniej nam rozeznać rzeczywistość naszego <<ja>>” – czytamy w liście kard. Nycza.
Zwraca się w nim też z prośbą, abyśmy w Adwencie wszyscy podejmowali wysiłek usuwania przeszkód na drodze działania Ducha Świętego. „Czyńmy to przez adwentowe czuwanie i wierne życie Ewangelią” – apeluje w liście metropolita warszawski.
Kard. Nycz zwraca się w nim również do wszystkich wiernych, a w szczególny sposób do młodzieży. „Duch Święty sprawia, że Kościół jest nieustannie młody. Staje się to możliwe przez obecność w Chrystusowym Kościele ciągle nowych i młodych pokoleń. Kościół w szybko zmieniającym się świecie głosi niezmiennie wiarę w Trójjedynego Boga. Jest jak potężny dąb, który gubi uschłe konary, a z jego młodych gałęzi wciąż wyrastają nowe, zielone liście, poruszane łagodnym powiewem Ducha Świętego. Temu tchnieniu trzeba się poddać” – głosi list metropolity warszawskiego.
Hierarcha nawiązuje w nim też do ostatniego Synodu Biskupów o młodzieży, która jest nie tylko nadzieją Kościoła. „Młodzież jest Kościołem. Należy się liczyć z jej głosem, z jej problemami. Biskupi, kapłani i starsi powinni słuchać młodzieży i liczyć się z jej zdaniem. To niezwykle ważne i odważne stwierdzenie Ojców Synodu. Idąc za tymi wskazaniami Synodu, starajmy się zaprosić młodych do zaangażowania ewangelizacyjnego i apostolskiego w parafiach. Starajmy się we wspólnotach parafialnych stwarzać warunki dla młodzieży, aby jeszcze bardziej była Kościołem, uczyła się Kościoła i życia według Ewangelii” – podkreśla w liście kard. Nycz.