Matka Teresa: służba drugiemu zaczyna się na kolanach

Prawdziwa służba drugiemu zaczyna się na kolanach. Tego uczyła nas św. Matka Teresa z Kalkuty -powiedział bp Romuald Kamiński podczas uroczystej Mszy Świętej odprawionej w intencji świętej.

Potrzebujących spotykamy codziennie

W dwudziestą pierwszą rocznicę odejścia do nieba założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Warszawie odbyła się uroczysta Msza św. W czasie liturgii dziękowano Bogu za dar życia Matki Teresy oraz charyzmaty, które przeszczepiła do Polski zakładając na Pradze Dom Świętego Józefa. Mieszkające w nim siostry prowadzą przytułek dla najuboższych.

– Matka Teresa pokazała nam, że ludzi potrzebujących nie znajdziemy jedynie w Afryce, czy w Azji. Oni żyją w Nowym Jorku, w Rzymie, w Paryżu, nawet w dzielnicach bardzo bogatych, gdzie nikt by się tego nie spodziewał – powiedział w homilii biskup diecezji warszawsko-praskiej.

Źródło miłości

Zwrócił uwagę, że źródłem miłości bliźniego jest głęboka relacja z Bogiem oparta na pokorze i całkowitym zawierzeniu Chrystusowi. – Kim jesteśmy by liczyć na siebie, na swoje ludzkie, ograniczone możliwości. Wzorem Matki Teresy z Kalkuty zawierzmy się Bożej Opatrzności w każdym detalu naszego życia. To jest najprostsze wyznanie wiary – podkreślił.

Zaznaczył, że siłę do służby najuboższym i potrzebującym siostry czerpią z codziennej modlitwy przed Najświętszym Sakramentem. – Mimo ogromnego zaangażowania Matka Teresa na pierwszym miejscu przed działaniem stawiała modlitwę.

Tymczasem my w pośpiechu, niczym narciarze, zjeżdżamy omijając punkty, które są filarami naszej rzeczywistości duchowej i fundując sobie w konsekwencji różnego rodzaju osobiste katastrofy – ubolewał bp Kamiński. Przypomniał, że modlitwa jest tą przestrzenią w której człowiek napełnia się Bogiem, Jego mocą i mądrością niezbędną w codziennym życiu.