Nie mówcie mi: ekscelencjo…

W liturgii wzięło udział kilkudziesięciu kardynałów i biskupów oraz kilkuset księży.

W homilii kard. Giuseppe Bertello, kierujący Gubernatoratem Państwa Watykańskiego nawiązał do miejsca, w którym odbywała się uroczystość. „Bazylika św. Piotra widziała jak przez długie lata ks. Konrad służył trzem Papieżom jako ich ceremoniarz. Teraz Franciszek powierza mu szczególną służbę: opiekowanie się ubogimi w imieniu Papieża” – mówił dodając, że ta posługa, oznacza bliskość, czułość, zrozumienie i brak lęku w budowaniu relacji. Kard. Bertello podkreślił, że procurator pauperum, to człowiek pełniący dzieła miłości w imię Jezusa.

Na zakończenie uroczystości papieski jałmużnik poprosił, by nie zwracać się do niego per ekscelencjo, ale mówić jak zawsze „księże Konradzie”. Pracowników Watykanu nazwał swoimi przyjaciółmi. W szczególny sposób podziękował księdzu, przy boku którego wzrastał w dzieciństwie. Nazwał go „prawdziwym jałmużnikiem i świadkiem miłosierdzia”, ponieważ z własnej kieszeni wspierał potrzebującą młodzież dając zarazem poruszające świadectwo wiary i modlitwy.