Wprowadzenie do modlitwy na środę, 22 maja
Tekst: Jk 4, 13-17 oraz Mk 9, 38-40
Prośba: o łaskę pokory – przyjmującej wszystko.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Zarówno św. Jakub jak i sam Jezus prowadzą nas, nakierowują na drogę pokory, która jest szczytem życia duchowego i pełnym naśladowaniem Chrystusa. Już to wczoraj zobaczyliśmy, kiedy Jezus mówiąc o swojej śmierci i zmartwychwstaniu spotyka się z uczniami, którzy kłócą się jedynie o to, który z nich jest największy. Myślenie światowe wobec myślenia Jezusowego.
- Dla Jakuba pokora wyraża się w uznaniu swojej kruchej natury – świadomość tego, kim jestem naprawdę. Można robić wielkie plany na życie, ale nie wiemy, co się wydarzy jutro. To jest właśnie pokora i przyjęcie rzeczywistości z tym wszystkim, co ona ze sobą niesie. To nie oznacza, że nie mamy planować – ale chodzi o to, by nie żyć planami i przywiązywać się do nich, jakby były bogiem. Pokora jest o tym, że planuję i dążę do zrealizowania tych planów, ale ostatecznie „nie wiem” co się wydarzy i jak to wyjdzie i czy w ogóle wyjdzie.
- Pokora jest również otwartością na inność. Apostoł Jan wręcz szczyci się tym, że zabronili komuś wyrzucać złe duchy w imię Jezusa „bo nie chodzi z nami” = nie należy do naszej „partii”. Człowiek pokorny nie jest monopolistą. Jest otwarty na to, że nie posiada całej prawdy i tylko prawdy i że może ją odnaleźć jedynie w relacjach i wspólnym poszukiwaniu. Wykluczanie kogoś bo inaczej przeżywa swoją wiarę niż my, inaczej klęka (albo nie klęka wcale) nie dzieje się w duchu Jezusa, który jasno się o tym dzisiaj wyraża.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia.