SYMPOZJUM IV KONFERENCJI ŻYCIA KONSEKROWANEGO

 

Dzień pierwszy – o tożsamości osob konsekrowanych

Od wtorku 13 listopada w Krakowie obradowali przełożeni zakonów żeńskich i męskich oraz instytutów świeckich. Rozmawiali na tematy wiary i nowej ewangelizacji.
 

Jezuita z Rzymu o. Dariusz Kowalczyk nie ukrywał, że dziś znaczenie zakonów w Kościele zmalało, a do głosu doszły nowe ruchy. Ale zdaniem prelegenta nie mija czas zakonów. „Choć odgrywają mniejszą rolę, to jednak wciąż są potrzebne i w wielu obszarach nikt nie zajmie ich miejsca” – podkreślał.
Przywołując przykład św. Franciszka z Asyżu i św. Franciszka Ksawerego, dowodził, że odpowiedzią na obecny kryzys życia religijnego w świecie powinien być entuzjazm i gorliwość osób konsekrowanych.
O. Kowalczyk zauważył, że zlaicyzowany świat łatwo się gorszy i że najbardziej gorszą go nieczystość, chciwość i wygodne życie osób duchownych. Stąd potrzeba wiarygodnego świadectwa, jednak nie tylko pojedynczych osób, ale całych wspólnot. „Wspólnota zakonna nie tylko służy misji, ale sama jest misją” – dodał.

Mszy św. w pierwszym dniu sympozjum przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski powiedział zakonnicom i zakonnikom, że Kościół ich potrzebuje. „Potrzebuje nie tylko tego, co robicie, ale przede wszystkim tego, kim jesteście” – sprecyzował. Pasterz Kościoła krakowskiego skupił się na ślubach, które dobrowolnie składają osoby konsekrowane i przekonywał, że odpowiedzią na współczesną kulturę hedonistyczną świata jest ich ślub czystości; na żądzę posiadania – ślub ubóstwa; a na źle pojmowaną wolność – ślub posłuszeństwa.

Z uczestnikami sympozjum spotkał się bp Grzegorz Ryś, który w Episkopacie odpowiedzialny jest za nową ewangelizację. W swoim wystąpieniu przypomniał, że nowa ewangelizacja skierowana jest do osób ochrzczonych, które z różnych powodów nie praktykują swojej wiary i nie chodzą do kościoła.
Przekonywał, żeby globalizację, migrację, sekularyzację, ubóstwo, ateizm, agnostycyzm potraktować jako wyzwanie i szukać okazji, możliwości spotkania drugiego człowieka, który ma głód, pragnienie poznania sensu swojego życia.
„Dziś jest wiele studni, które proponują zaspokojenie pragnienia, ale niestety w wielu z nich znajduje się zepsuta woda, która może człowiekowi zaszkodzić, przynieść wiele szkód” – mówił, omawiając posynodalne dokumenty dotyczące nowej ewangelizacji.
Bp Ryś zaznaczył, że prawdziwa ewangelizacja odbywa się na poziomie indywidualnym, w spotkaniu z konkretnym człowiekiem, w innym bowiem przypadku mamy do czynienia jedynie z preewangelizacją.
 

Dzień drugi – o wierze
 

Nieustanne pogłębianie swojej wiary, ofiarna miłość i ciągłe nawracanie się to „ABC” życia zakonnego, przekonywali wyższych przełożonych zakonnych prelegenci drugiego dnia sympozjum osób konsekrowanych, które odbywa się w Krakowie – Łagiewnikach.

O wierze w życiu osób konsekrowanych mówił 14 listopada w Łagiewnikach o. Wojciech Giertych OP, teolog Domu Papieskiego i wykładowca w Papieskim Uniwersytecie Św. Tomasza „Angelicum” w Rzymie.
Podkreślał on, że wiara jest pierwszym impulsem nadprzyrodzonego życia w duszy ludzkiej. „Gdy wierzący świadomie wychyla swój umysł ku Bogu, ze względu na Niego samego, ma miejsce bezpośrednie zetknięcie się z tajemniczym, ale żywym Bogiem. Od tej chwili Boże życie obecne w człowieku jest wprowadzone w ruch” – mówił. „Skoro jest ona cennym darem, nie należy jej ignorować. Skoro jest ona darem żywym, można się prawom rozwoju tego życia przyjrzeć. Skoro może ona wzrastać i może także zamierać, należy zapoznać się z zasadami jej karmienia, aby nie zamierała, lecz rzeczywiście spełniała tę funkcję, jaką Bóg, jej Dawca, jej przydzielił” – wyjaśniał o. Giertych.

Według niego wiara nie niszczy rozumu, ponieważ w samej wierze jest miejsce dla myślenia. Dodał ponadto, że oczyszczenie wiary może przyczynić się do jej wzrostu. „Wiara, która jest pierwszym darem, nadaje pozostałym cnotom rozruch, a te z kolei mają wpływ na cały porządek moralny” – wyjaśniał duchowny. Jego zdaniem dla człowieka wierzącego wiara zawsze pozostaje tajemnicą. Mimo tego zdaniem o. Giertycha, warto uruchamiać rozum, aby przyglądać się wierze i próbować ją opisać. „Dla wiary punktem wyjścia jest objawiona przez samego Boga prawda, która przez wysiłek wierzącego rozumu może być precyzyjnie ujmowana” – tłumaczył.
Prelegent zaznaczał, że wiara dojrzała jest wiarą uformowaną przez miłość, przez co uwrażliwia na rady ewangeliczne. „Człowiek wierzący dojrzale żyje w wewnętrznym przekonaniu i reaguje na to co Bóg mu podpowiada” – powiedział.
Zdaniem teologa, w życiu konsekrowanym człowiek wie, że został szczególnie wybrany przez Boga i wyrzeka się wielu rzeczy, a człowiek który składa śluby przylega mocno do Boga. O. Giertych wyznał ponadto, że osobiste spotkanie z Bogiem jest ważniejsze od wszelkich innych form. Dodał także, że życie konsekrowane jest cenione w Kościele, ponieważ przypomina o prymacie Boga.
Mówiąc o wierze, o. Giertych przestrzegał, że nie można redukować jej tylko do duchowego przeżywania. „Wiara to nie kwestia uczuć, ale przekonań” – mówił.

Zdaniem s. dr Wiesławy Przybyło ta trudna wymagająca miłość jest sensem życia osoby konsekrowanej. Adoratorka Krwi Chrystusa ukazała różne przejawy tej miłości, m.in. służba ubogim, uciśnionym, ludziom z marginesu, dyspozycyjność, bycie dla innych. Zakonnica zachęcała do „powtórzenia w sobie życia Jezusa”.
 

Dwoje innych prelegentów – o. dr Jacek Zdrzałek i Ewa Kusz – zwróciło uwagę na jeszcze inny ważny aspekt życia osoby konsekrowanej, jakim jest nawrócenie.
Redemptorysta uznał, że należałoby uczynić je kolejnym ślubem zakonnym. A psychoterapeutka, była przewodnicząca Światowej Konferencji Instytutów Świeckich powiedziała, że trzeba precyzyjnie pokazywać, z czego należy się nawracać, a nie poprzestawać tylko na wzywaniu do nawrócenia.
Ewa Kusz szczegółowo opisała proces zarządzania sytuacjami kryzysowymi, wynikającymi z nadużycia władzy. Wśród wielu elementów wymieniła: uznanie winy, zadośćuczynienie i poczynienie refleksji nad przyczynami zaistniałego przypadku. Wskazała też na potrzebę szeroko pojętej prewencji.
„Lepiej jest uczyć się zapobiegać niż leczyć” – spointowała. „Pamiętajmy o przestrodze św. Tomasza, że studium władcy zapobiega tyranii” – dodała.
W drugim dniu sympozjum w Bazylice Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach z przełożonymi zakonów i instytutów świeckich modlił się nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore.
 

Dzień trzeci – o trwaniu przy Chrystusie
 

Trzeci dzień Sympozjum przełożonych zakonów żeńskich i męskich oraz instytutów świeckich w Krakowie – Łagiewnikach był inny niż dotąd. Obok referatów były też świadectwa osób konsekrowanych, wspólna z osobami konsekrowymi z Krakowa adoracja Najświętszego Sakramentu, śpiewy, modlitwa uwielbienia, a nawet … pląsy dla Jezusa Miłosiernego. W rytmie jezuickiego zespołu „Mocni w Duchu” z Łodzi.

O poranku z uczestnikami Sympozjum spotkał się abp Wacław Depo z Częstochowy. Przewodniczący Komisji Mieszanej: Biskupi – Wyżsi Przełożeni Zakonni podkreślił, że życie konsekrowane miało zawsze wielki wpływ na kształtowanie ludzkich sumień i charakterów, i że zawsze było świadectwem świętości Kościoła.
Podziękował zakonnicom i zakonnikom za bardzo liczne dzieła, które prowadzą z myślą o drugim człowieku, zwłaszcza chorym, ubogim, potrzebującym, bezbronnym.
Metropolita częstochowski wyraził wdzięczność za przedszkola, ochronki, domy dziecka, ośrodki pomocy dla dzieci i ludzi młodych niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo, domy samotnej matki, kuchnie dla ubogich, świetlice i wakacje dla dzieci z ubogich i patologicznych rodzin, ośrodki resocjalizacji dla anonimowych alkoholików, noclegownie, pomoc w hospicjach, organizowanie opłatków i święconek dla ubogich, jak również za modlitwę i pokutę zakonów klauzurowych.
Po wystąpieniu księdza biskupa kilka osób konsekrowanych (kapucynka, misjonarka miłości, albertyn, redemptorysta z Radia Maryja i TV Trwam oraz członkini Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla) złożyło osobiste świadectwo wobec wszystkich, w jaki sposób podejmują ewangelizację.

Osobom konsekrowanym za zaangażowanie w Kościele dziękował także Przewodniczący Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego bp Kazimierz Gurda. Zdaniem hierarchy ich służba od wieków przynosi ogromne dobre owoce.
 

Rzeczniczka Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia s. Elżbieta Siepak na przykładzie św. Faustyny pokazała zgromadzonym w świątyni, w jaki sposób mogą osiągnąć doskonałość, niebo.
„Życie zakonne Siostry Faustyny nacechowane było niezwykłym radykalizmem. Nie było w nim żadnej połowiczności w zachowaniu ślubów i reguły zakonnej, w miłowaniu Boga i ludzi, nie było ustępstw na rzecz – jak mawiała – zepsutej natury czy ulegania podszeptom złego ducha. Czuła się jak żołnierz, dla którego każdy dzień jest przestrzenią do walki o dobro i zmagania się z tym, co słabe i grzeszne” – relacjonowała zakonnica.
S. Siepak przekonywała, że św. Faustyna nie używała przy tym żadnych nadzwyczajnych środków, ale takie, jakie są dostępne dla każdego chrześcijanina, a tym bardziej dla osoby zakonnej: „rozmyślanie nad słowem Bożym, nad tajemnicami różańcowymi, stacjami drogi krzyżowej, rachunek sumienia, czytanie książek dotyczących życia duchowego, głębokie życie sakramentalne, dni skupienia, rekolekcje, codzienna troska wzrastanie w miłości…”. „Rzecz w tym, że te środki stosowała systematycznie i wytrwale” – dodała s. Elżbieta.
 

Protest w sprawie Tv Trwam
W czwartek przełożeni wyżsi reprezentujący żeńskie i męskie instytuty życia konsekrowanego w Polsce wystosowali list do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w którym wyrazili swój zdecydowany sprzeciw wobec jawnej dyskryminacji mediów katolickich w Polsce.

Oto treść protestu:
Przełożeni wyżsi reprezentujący żeńskie i męskie instytuty życia konsekrowanego w Polsce, do których przynależy ok. 40 tys. członków, zgromadzeni w dniach 13-16 listopada 2012 roku w Krakowie na konferencji „Doświadczenie wiary osób konsekrowanych a nowa ewangelizacja”, wyrażają swój zdecydowany sprzeciw wobec jawnej dyskryminacji mediów katolickich w Polsce.
Niezrozumiała polityka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która swój szczególny wyraz znalazła w nieudzieleniu TV TRWAM miejsca na cyfrowym multipleksie, zdradza niedemokratyczne standardy funkcjonowania państwowej instytucji, mającej z założenia stać na straży podstawowych wartości nowoczesnego społeczeństwa, jak wolność słowa, demokracja, prawda, troska o godność i wolność człowieka. Obecne rozstrzygnięcia KRRiT naruszają tzw. ład medialny ponieważ wykluczają większość polskiego społeczeństwa, deklarującego wiarę w Boga i przynależność do Kościoła Katolickiego, od dostępu do treści, których na próżno szukać w innych stacjach telewizyjnych.
Wykluczenie TV TRWAM z grona nadawców mających dostęp do multipleksu cyfrowego, jest swoistym „kneblowaniem ust” katolikom i spycha nasze państwo szczycące się zdobyczami wolności i demokracji, do grona państw, w których nagminnie łamie się prawa człowieka, szczególnie zaś prawo do wolności słowa; tym bardziej, że głos społeczny w postaci ponad 2,3 mln głosów sprzeciwu przekazanych do KRRiT, zdaje się być zupełnie ignorowany.

Dzień czwarty –o sępach w habitach
 

Ostatnie słowo do osób konsekrowanych skierował bp Grzegorz Ryś.
W homilii do zakonnic i zakonników powiedział: „Jesteście cudakami! Jesteście sępami!“. I rozwinął myśl.
„Cudakami” dlatego, że wybierają zupełnie odwrotnie niż proponuje dzisiejszy świat. Zamiast bogactwa – ubóstwo, zamiast seksu – czystość, a zamiast władzy – posłuszeństwo.
„Sępami” dlatego, ponieważ jak na pustyni unoszący się sęp wskazuje na pokarm, tak zakonnice i zakonnicy we współczesnym świecie, który coraz bardziej przypomina duchową pustynią, wskazują na istnienie Boga.

„Umówmy się, że od tej pory sęp to nie jest obraźliwe słowo. W tym wypadku to bardzo wielki komplement. Dlatego wszystkim tu obecnym życzę, żeby byli w świecie czytelnymi sępami” – zakończył wywód.

Wcześniej przewodniczący czterech konferencji zakonnych opowiadali o współczesnych areopagach ewangelizacji i sposobach docierania z Dobrą Nowiną do drugiego człowieka.

Przewodnicząca Krajowej Konferencji Instytutów Świeckich Teresa Stawarz mówiła o wartości apostolstwa podejmowanego indywidualnie, które polega na obecności i świadectwie. Wskazywała na konieczność otwartej postawy wobec świata, aktywnego bycia w nim, współpracy ze wszystkimi – wierzącymi i niewierzącymi w dążeniu do dobra wspólnego. „Miejscem apostolatu jest wszystko, co dotyczy człowieka, w dialogu ze wszystkimi” – precyzowała.
Zachęcała do promowania wartości chrześcijańskich w swoich środowiskach, do różnych form zaangażowania w parafii, do katechizacji, prowadzenia stron internetowych i obecności na portalach społecznościowych, do upowszechniania książek i czasopism religijnych, do działalności w zespołach charytatywnych, do indywidualnego towarzyszenia osobom w podeszły wieku, chorym i potrzebującym czy do działania w różnego rodzaju poradniach.
 

Przewodnicząca Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Klauzurowych m. Weronika Sowulewska przypomniała, że zakony kontemplacyjne ewangelizują poprzez wsparcie grup ewangelizacyjnych modlitwą.
Powiedziała, że w ciągu ostatniego półrocza, w jednym tylko klasztorze mniszek kamedułek w Złoczowie, siostry wsparły modlitwą akcje 45 grup ewangelizacyjnych. A ponadto każdy z klasztorów kontemplacyjnych ma pod opieką duchową liczne grono kapłanów i misjonarzy oraz tych, do których są oni posłani. Kamedułka nie ukrywała, że starsze, schorowane siostry również swoje cierpienie ofiarują za dzieło ewangelizacyjne Kościoła.
Zgromadzonych w auli przekonywała, że „Kościół szuka nie nowych strategii szerzenia Ewangelii jako ‘produktu rynkowego’, ale sposobów, które pozwolą ludziom na nowo zbliżyć się do Jezusa”.

Przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych m. Leticja Celina Niemczura dodała, że „Kościół oczekuje od osób konsekrowanych nie tyle nowych dzieł, co wierności i wiarygodnego świadectwa nowego człowieka na wzór Jezusa Chrystusa”. „Wiara wyraża się w konkretach przez gesty miłości i gesty miłosierdzia, współczucia, troski. Zaświadczają one o naszej wierze. W zaangażowaniu osób konsekrowanych w dzieła apostolskie nie chodzi o ilość, ich różnorodność, a może ich oryginalność, ale o serce, które w nie wkładamy, o wagę miłości, poświęcenia, nadziei wiary”- kontynuowała józefitka.

Z kolei Przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce ks. Tomasz Sielicki prosił, aby wyzbyć się niechęci, uprzedzeń, potępienia i osądów w stosunku do niewierzących. Aby świadczyć wobec innych postawą szacunku, miłości, gościnności, pomocy każdemu. Aby kościoły w ciągu dnia były otwarte. Aby być dyspozycyjnym w udzielaniu sakramentu pojednania. Aby mieć czas na indywidualne rozmowy, kierownictwo duchowe. Aby organizować dni otwarte klasztorów, kluby dyskusyjne, spotkania dla poszukujących, trybuny duszpasterskie z pytaniami i odpowiedziami, ćwiczenia umiejętności rozróżnienia i wybierania, odrzucania tego, co szkodliwe. Aby rozmawiać z intelektualistami. Generał chrystusowców mówił też, że w ewangelizacji należy wykorzystać sztukę – architekturę, malarstwo, muzykę, aby poprzez jej piękno doprowadzić innych do Najpiękniejszego.