Dnia 23 stycznia 2017 r. w wieku 50 lat zmarł nagle nasz Współbrat Jan Bartosik. Urodził się 5 września 1966 r. w Maszewie (arch. Szczecińsko-Kamieńska). Po ukończeniu edukacji wstąpił do Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego. Pierwszą profesję zakonną złożył 15 sierpnia 2001 r. Profesję wieczystą – 15 sierpnia 2007 r. Posiadał wiele talentów i umięjętności. Był wybitnym organistą i muzykologiem. Ukończył Szkołę Muzyczną. W Zgromadzeniu był bradzo lubiany i szanowany, wykazywał wiele inicjatyw, troszczył się o Zgromadzenie, szczególnie w Domu Generalnym, gdzie był organistą, z okazji świąt i uroczystości kościelnych organizował akademie i koncerty, na które przybywało do Kaplicy Braci w Puszczykowie bardzo wielu mieszkańców. Pełnił w Zgromadzneiu wiele ważnych i odpowiedzialnych funkcji. Był przełożonym domowym w Domu Generalnym. Otaczał opieką młodzież zakonną, pełniąc funkcję mistrza nowicjatu. Bracia, których formował do dziś wspominają Go jako troskliwego opiekuna, który troszczył się o ich życie wewnętrzne i wpajał im miłość do Zgromadzenia. Pracował w parafii Św. Katarzyny w Warszawie, gdzie również pełnił funkcję organisty w kościele parafialnym. Ostatnia placówka śp. Brata Janka to Łomża, gdzie był zakrystianem w Katedrze pw. Św. Michała Archanioła. Wspominając Go Proboszcz, kapłani oraz społeczność parafialna, wyrażali się o Nim z najwyższym uznaniem. Badzo Go kochali i szanowali Jego postawę wobec Zgromadzenia oraz powierzonych Mu obowiązków. Tam też zajmował się swoją ukochaną muzyką, śpiewał w chórze parafialnym i w razie potrzeby służył swoimi wybitnymi umiejętnościami grając na organach. Ta nagła śmierć Brata Janka pogążyła nas w wielkim bólu i smutku. Odszedł Brat, z którym Zgromadzenie wiązało wiele nadziei. Pogrzeb Brata Jana Bartosika odbył się 27 stycznia br. w kościele parafialnym w Jego rodzinnej miejscowości w Maszewie. W ostatniej Jego ziemskiej drodze towarzyszyło Mu liczne grono współbraci, wielu kapłanów oraz rzesze parafian.
Modlimy się i prosimy o modlitwę w intencji naszego Współbrata. Niech Dobry Bóg, Ojciec Miłosierdzia, wynagrodzi Jemu, wszelkie dobro, które spełniał w życiu i przyjmie Go do swojej chwały.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci, niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
br. Zbigniew Godlewski CFCI
Sekretarz Generalny